Natomiast pielęgnacja twarzy jest dla mnie bardzo ważna. Dla tego używam świetnych produktów od Clinique. Zaczynam od kroku I, czyli od Clinique Liguid Facial Soap Mild, potem przechodzę do kroku II Clinique Clarifying Lotion Clarifiante i kończę krokiem III Clinique Dramatically Different Moisturizing Lotion. Strasznie długie nazwy, mogli by dać coś prostszego !
Nawilżenie: przetestowałam już tak dużo kremów do rąk, że na większość nich mam uczulenie, a balsamów do ciała tyle, że nawet nie wiem, który jest mój ulubiony. Ale to co mogę Wam zdradzić to to, że na dzień dzisiejszy używam balsamu do ciała od Neutrogena, który nawilża i regeneruje skórę. I z tej samej marki krem do rąk, który nie jest moim faworytem, bo jest zbyt gęsty, ale bardzo dobrze sobie radzi na moich wymagających dłoniach.
Rzeczy do kąpieli do istna bajka, bo jest ich tak dużo, że sama nie wiem co jest do czego ( bo, gdybym użyła żelu po prysznic jako szampon, a szampon jako żel, to pewnie sama bym się nie zorientowałam)
To co zwykle jest pod prysznicem, czy na wannie to tego właśnie używam. A obecnie jest to szampon z Dove, który przywiozłam z Grecji i nawet nie wiem jak się nazywa (jest bardzo gęsty i to jest w nim świetne) i żelu też Dove (i jakoś też nie miałam pojęcia, że jest z tej marki), który bardzo bardzo bardzo przyjemnie pachnie.
I tak właśnie wygląda moja „pielęgnacja urodowa” jeśli można to tak nazwać.
Ps. Jeśli macie jakieś pytania do mnie to zadawajcie je w komentarzach, a ja na pewno od powiem na nie.
A i jeśli macie jakieś propozycje postów to napiszcie do mnie w komentarzach, albo w wiadomości. Będę bardzo wdzięczna.
English:
If you want to read this post in English, it is the right translator, clicking it, and everything will be in English.